Ogromny siniak na ręce Trumpa. Biały Dom zabrał głos
Biały Dom wyjaśnił, że siniak na ręce prezydenta USA Donalda Trumpa jest wynikiem jego intensywnej pracy oraz licznych spotkań. Przywódca Stanów Zjednoczonych regularnie uczestniczy w wydarzeniach publicznych, podczas których nieustannie ściska dłonie swoich zwolenników.
– Prezydent Trump jest człowiekiem ludu i jego zaangażowanie jest niezachwiane i udowadnia to każdego dnia – powiedziała na konferencji prasowej Karoline Leavitt, rzecznik prasowa Białego Domu.
Amerykańscy dziennikarze zwrócili uwagę na to, że już wcześniej polityk miał podobne urazy na rękach. Z kolei Marek Wałkuski, korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie, zauważył, że w odróżnieniu od Joe Bidena, Donald Trump nie udostępnia opinii publicznej szczegółowych raportów na temat swojego stanu zdrowia.
Spotkanie Trumpa z Macronem w Białym Domu
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu ze swoim francuskim odpowiednikiem. W pewnym momencie Emmanuel Macron dotknął ramienia Trumpa i ostrożnie sprostował twierdzenie przywódcy USA, że Europa przekazała całą pomoc dla Ukrainy w formie pożyczek.
– Europa pożycza pieniądze Ukrainie. Odzyskają swoje pieniądze – powiedział Trump. – Nie, w rzeczywistości pokryliśmy 60 proc. wszystkich kosztów. To było jak amerykańskie pożyczki, dotacje i gwarancje. Przekazaliśmy prawdziwe pieniądze – podkreślił Macron. – Mamy 300 miliardów zamrożonych rosyjskich aktywów w Europie. Ale to nie jest zabezpieczenie pożyczki, bo to nie nasza własność. Jeśli w ostatecznych negocjacjach z Rosją ustalimy, że nam je oddadzą, to super. To ostatecznie Rosja za to zapłaci – dodał prezydent Francji. – Jeśli w to wierzysz, to dla mnie ok – skwitował Trump.
W ocenie agencji Reutera prezydenci Francji i USA ujawnili "drastyczne różnice" w podejściu do Ukrainy, uwidaczniając tym samym podział między Stanami Zjednoczonymi a Europą w kwestii starań Trumpa o szybkie zakończenie wojny z Rosją. Obaj przywódcy zgodzili się jednak na wysłanie na Ukrainę europejskich sił pokojowych, jak tylko zostanie osiągnięte porozumienie.